Po raz osiemnasty na doroczne spotkanie w Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Zamartem przybyli przedstawiciele rodziny szkaplerznej warszawskiej prowincji karmelitów bosych. Przyjechaliśmy tam zarówno z odległych stron, jaki i z okolic, z wielkich miast i z małych miasteczek, członkowie wspólnot świeckiego zakonu i bractw szkaplerznych. Razem chcieliśmy oddać hołd i upraszać łaski u Matki, która okryła nas swoim płaszczem, szkaplerzem świętym. Ojcowie karmelici bosi z klasztoru w Zamartem przygotowali nam nocleg w pobliskiej szkole. Na miejscu na strudzonych pielgrzymów czekały materace, kawa i herbata.
Czuwanie rozpoczęło się wieczorem od wspólnego odśpiewania Nieszporów. Tym razem nie zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę, ale mieliśmy próbę – do wspólnego śpiewu przygotowywał nas br. Kamil. Był zaskoczony, tym, jak dobrze nam poszło. Widać, że po ostatniej wpadce wszyscy wzięli sobie do serca pouczenie ojca Roberta. Oprócz nieszporów przećwiczyliśmy też śpiew antyfony Salve Regina.
Po Nieszporach (których wykonanie, już później, ojciec Robert nazwał “cudem”) przed wystawionym Najświętszym Sakramentem w milczeniu i obecności Maryi rozważaliśmy tajemnice światła Różańca świętego przygotowane w oparciu o pisma Małej Arabki i konstytucję Lumen Gentium. Myślą przewodnią tegorocznego spotkania było „Otwartość na działanie Ducha Świętego w naszym życiu na wzór Jego działania w życiu Maryi”. Czuwanie zakończyliśmy tuż przed godziną 23:00 kompletą i litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa. O 23:00 uczestniczyliśmy w Eucharystii, której przewodniczył nasz Delegat, o. Robert Marciniak OCD. Po Mszy świętej udaliśmy się do szkoły na zasłużony spoczynek.
Bladym świtem zbudził nas śpiew ptaków. Zapowiadał się piękny, słoneczny dzień – część z nas powitała go Jutrznią na świeżym powietrzu, część udała się do sanktuarium na Godzinki. Śniadanie każdy przygotowywał indywidualnie, ale dzięki uprzejmości ojców mogliśmy korzystać z klasztornego refektarza. Był to też czas na integrację z członkami innych wspólnot. Jedna z sióstr ze wspólnoty poznańskiej przygotowała kolorowe “dwudziesiątki”, bransoletki różańcowe z kamieni półszlachetnych, które rozeszły się na pniu. Dochód został przeznaczony na Sanktuarium w Zamartem. Od ojców każda wspólnota otrzymała książeczki z Nowenną do świętych Ludwika i Zelii Martin, rodziców św. Tereski.
Po wspólnym różańcu kolejnym punktem programu była Adoracja z rozważaniami przygotowanymi przez braci kleryków. W tym roku bracia skupili się na cichym życiu św. Józefa, żywiciela Słowa, które stało się naszym Żywicielem. Wyciszeni modlitwą czekaliśmy na Eucharystię, a w przerwie mogliśmy podziwiać piękno okolic klasztoru ukrytego wśród pól i lasów. Był czas na rozmowy: i te luźniejsze, i te głębsze z ojcami oraz braćmi i siostrami z innych wspólnot. Był też czas na modlitwę, milczenie i kontemplację.
W południe ponownie zgromadziliśmy się przed Obliczem Maryi, by uczestniczyć we Mszy Świętej, której przewodniczył o. Jakub Kamiński OCD, wikariusz prowincjalny. Na główne uroczystości dojechali także Ci, którzy nie mogli się pojawić poprzedniego dnia, skutkiem czego kościół był pełen ludzi.
Po Mszy świętej zostaliśmy zaproszeni przygotowaną przez mieszkańców Zamartego agapę, ale przedtem o. Krzysztof ogłosił zapisy do Żywego Różańca Powołaniowego – nowej inicjatywy modlitewnej Warszawskiej Prowincji Karmelitów Bosych. Dzięki licznemu odzewowi udało się skompletować kolejną Różę, ósmą pod wezwaniem św. Proroka Eliasza i rozpocząć zapisy do następnej, dziewiątej. W przyklasztornym ogrodzie bracia rozstawili stoły i namioty. Gospodynie z Zamartego przygotowały pyszny, domowy obiad: zupę, sałatki, kompot. W powietrzu unosił się zapach grilla. Można też było zjeść pajdę chleba z wiejskim smalcem. Na deser czekały na nas przepyszne ciasta, kawa i herbata. Przy wspólnym stole integracja trwała w najlepsze, a owoce Ducha Świętego były widoczne gołym okiem.
Ostatnim punktem spotkania były uroczyste Nieszpory o Matce Bożej z Góry Karmel i konferencja, po których przy śpiewie antyfony “Flos Carmeli” nastąpiła procesja z figurą Maryi. Na koniec o. Robert zrobił nam niespodziankę: na ręce Rady Prowincjalnej przekazał błogosławieństwo papieskie Ojca św. Franciszka dla wspólnot Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych Prowincji Warszawskiej z okazji 25-lecia powstania Prowincji.
Umocnieni spotkaniem żegnaliśmy Zamarte. Otrzymane łaski każdy niósł w sercu, a owoce spotkania z Maryją jeszcze długo będą z nami.
Więcej o różańcu powołaniowym można znaleźć tutaj: