Wrzesień jest dla Łódzkiej Wspólnoty OCDS czasem odprawiania rekolekcji. Tegoroczne rozważania wokół tematu miłosierdzia i miłości miłosiernej mogliśmy potraktować, jako przygotowanie do rozpoczynającego się wkrótce Roku Miłosierdzia ogłoszonego przez papieża Franciszka. Rozważania prowadził karmelita z tutejszego klasztoru o. Robert Rutkowski. Nasze skupienie rozpoczęło się w piątkowy wieczór 18 września i trwało do popołudnia w niedzielę. Ponieważ nie miało ono formy wyjazdowej wymagało od uczestników większego wysiłku w celu wewnętrznego skupienia i wyciszenia, tym bardziej, że poruszane zagadnienia nie były łatwe. Poszczególne punkty programu, takie jak: codzienna Eucharystia, możliwość spowiedzi, sakrament namaszczenia chorych, adoracja, różaniec, koronka miały pomagać w stopniowym wyciszeniu i otwieraniu się na działanie łaski w naszych sercach.
Rozważania opierały się głównie na nauce Małej Teresy, ale także Jana od Krzyża i Teresy od Jezusa. Dużo było w nich treści dotyczących praktycznego okazywania bliźnim miłości miłosiernej, pomimo uczuć, które mogą podpowiadać coś przeciwnego. Na przykładzie św Teresy od Dzieciątka Jezus uczyliśmy się, co robić, gdy sami nie potrafimy kochać,a uczucia odpychają nas od drugiego człowieka. Św Teresa starała się odnajdywać w bliźnim dobro, choćby jego najdrobniejsze okruchy. Siły do miłowania szukała w Jezusie, bo wiedziała, że sama nic nie może zrobić, chciała być tylko narzędziem w Jego rękach. Tym, co powinno nas urzekać w drugim człowieku jest Jezus ukryty w jego sercu. Jezus umarł za naszych bliźnich, więc nic nie może ich wyłączyć z naszej miłości. Jako wyraz miłosiernej miłości możemy i powinniśmy modlić się za tych, których trudno nam kochać, odwołując się do miłości Jezusa, chociażby takimi słowami: „Dziękuję Ci Jezu, że oddałeś życie za tego człowieka. Ja nie umiem go kochać, ale Ty go kochasz”.
Podczas rekolekcji, mimo ich krótkiego trwania przekazane było dużo treści, więc każdego mogło dotknąć coś innego. W czasie dzielenia w mniejszych grupach mieliśmy okazję wymienić się osobistymi przeżyciami na kanwie poruszanych tematów. Takie doświadczenie pomaga budować poczucie wspólnoty, a przede wszystkim umacnia wiarę.
Na zakończenie rekolekcji była agapa, czas radości po podjętym wysiłku i doświadczeniu działania łaski.
Dziękujemy raz jeszcze ojcu Robertowi za głoszone słowo i zaangażowanie, a także ubogacanie liturgii muzyką i śpiewem. Wdzięczni Panu Bogu za ten czas łaski, ufamy, że Jego Słowo nie pozostanie w nas bezowocne.