Obchody Święta Patronalnego poznańskiej Wspólnoty OCDS pw. Jezusa Miłosiernego

10 kwietnia 2018
Poznań
Przetłumacz stronę:

W drugą Niedzielę Wielkanocną, zwaną Niedzielą Miłosierdzia Bożego, przypada doroczne Święto Patronalne naszej Wspólnoty. Przygotowania do uroczystości rozpoczęliśmy już 7 kwietnia, w sobotę – aby Mszą Świętą wieczorną i czuwaniem modlitewnym wejść w pogłębione rozważania na temat Miłosierdzia Bożego. Pragnęliśmy uradować się owocami Paschalnego Misterium i przysposobić się do odnowienia przyrzeczeń i ślubów w Świeckim Karmelu, które mieliśmy wypowiedzieć na zakończenie obchodów Święta Patronalnego.

W podniosły charakter liturgii Niedzieli Miłosierdzia Bożego wprowadził nas już wystrój poznańskiej świątyni Karmelitów Bosych w Poznaniu. Prezbiterium tonęło w białych kwiatach i świetle świec. Podczas Mszy Świętej, w czasie odczytywania Ewangelii usłyszeliśmy na nowo słowa Zmartwychwstałego: „Pokój wam!” i komentarz św. Jana Ewangelisty: „A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana.” (J 20,19 -20) Mszę Świętą celebrował o. Jakub Kamiński OCD. W homilii ojciec Jakub pomógł nam lepiej zrozumieć przesłanie Niedzieli Miłosierdzia Bożego. Jako uczniowie Chrystusa jesteśmy wezwani do wielkanocnej radości i do przyjrzenia się powodom tej radości.

Pierwszy powód radości wynika z pokonania naszego zamknięcia się w doczesności i liczenia tylko na własne siły. Drugi powód radości jest owocem Paschalnego Misterium. Jest nim Miłość Boża, a my, jako uczniowie Jezusa, mamy za zadanie przekazywać dalej tę Miłość. W ten sposób dopomagamy do duchowej przemiany świata. Trzeci powód radości wynika z uświadomienia sobie prawdy o tym, że przebaczenia grzechów dostąpiliśmy niezasłużenie przez Krzyż i Zmartwychwstanie naszego Mistrza z Nazaretu. Czwarty powód radości związany jest z ewangeliczną historią św. Tomasza, zwanego Didymos. Droga wiary świętego Tomasza – od zwątpienia do okrzyku „Pan mój i Bóg mój!” ugruntowuje naszą nadzieję. Przez życie idziemy w ciemnościach wiary, ale z błogosławieństwem Jezusa. Chrystus prawdziwie zmartwychwstał i żyje w Kościele, w sakramentach i Najświętszym Sakramencie.

Po Mszy Świętej, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, „z ufnością i miłością” przystąpiliśmy do prowadzenia wieczoru skupienia dla wszystkich zgromadzonych w kościele Karmelitów Bosych. Zaczęliśmy odśpiewaniem „Koronki do Miłosierdzia Bożego” prowadzonej przez Ewelinę. Następnie, odpowiednie fragmenty z „Dzienniczka” s. Faustyny Kowalskiej i trafnie dobrane pieśni stworzyły klimat rozmowy z Bogiem, w której granica między inscenizacją a osobistą modlitwą uczestników wieczoru skupienia została zatarta. Dialog św. Faustyny z Jezusem oraz fragmenty z Jej „Dzienniczka”, zostały przez autorkę scenariusza rozpisane na głosy: Kasi, Marzenny, Beaty i Darka. Szczególne wrażenie wywarła recytacja modlitwy św. Faustyny. Przejmujący śpiew Eweliny zapadł głęboko w serce: „Jestem zbyt słaby ,Panie, by bez Twej pomocy iść za Tobą”. Wieczór skupienia pozwolił, dzięki świętej Faustynie, na nowo zastanowić się nad tym, co to znaczy być miłosiernym. Zrozumieliśmy, że powinniśmy próbować upodobniać się do pierwszych chrześcijan, którzy nie tylko nazywali siebie braćmi, ale również postępowali jak bracia. Powinniśmy także wzbudzać w sobie wielką miłość do tych, którzy zadają nam cierpienie, czynić dobrze tym, którzy są nam nieżyczliwi. Uświadomiliśmy sobie, że jako wierni uczniowie Jezusa mamy okazywać miłosierdzie bliźnim zawsze i wszędzie. Na trzy sposoby czynienia miłosierdzia: czyn, słowo i modlitwę, wskazał w rozmowie z s. Faustyną sam Jezus. Podczas wieczornego czuwania wspominaliśmy również innych apostołów Bożego Miłosierdzia: św. Teresę od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza i Kunegundę Siwiec – świecką karmelitankę bosą. Znana pieśń „Ubi Caritas et Amor” była odpowiedzią zgromadzonych na wieczornej modlitwie na wezwanie Mistrza z Nazaretu: bądźcie miłosierni, jak Ja jestem miłosierny.

Z wieczoru skupienia wynieśliśmy przekonanie, że Jezus każdego bezgranicznie kocha i pragnie jego udoskonalenia w miłości chrześcijańskiej. ”Dziecię moje – mówił do s. Faustyny, ale także do każdego z nas – życie na ziemi jest walką i to wielką walką o Królestwo moje, ale nie lękaj się, bo nie jesteś sama. Ja cię wspieram zawsze…” Po błogosławieństwie Najświętszym Sakramentem w ciszy opuszczaliśmy karmelitański wieczernik, by następnego dnia rankiem ponownie zgromadzić się w karmelitańskim Sanktuarium świętego Józefa.

Drugi dzień Święta Patronalnego poznańskiej Wspólnoty OCDS zainicjowało wspólne odmówienie porannej modlitwy – Jutrzni. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego szczególnie mocno wybrzmiał tekst:

O stań się, Jezu, dla duszy
Radością Paschy wieczystej
I nas, wskrzeszonych Twą mocą
Do swego przyłącz orszaku…

W zanoszonych brewiarzowych prośbach z żarliwością powtarzaliśmy słowa: „Niech nasze życie, ukryte w Tobie [Ojcze] z Chrystusem zajaśnieje przed światem jako zapowiedź nadejścia nieba i nowej ziemi.” Zrozumieliśmy, że warunkiem pójścia za Nauczycielem z Nazaretu jest dogłębne poznanie siebie samych – naszych ograniczeń wynikających z grzechu pierworodnego, ale i z naszych złych skłonności. W rozeznaniu tej prawdy dopomógł wykład o. Sergiusza Nizińskiego OCD. Scharakteryzował w nim władze wewnętrzne człowieka, które wspomagają i które utrudniają relację z Bogiem; ojciec Sergiusz inspirował się pismami świętego Jana od Krzyża. Radosna agapa przy domowych wypiekach i śpiewne złożenie życzeń solenizantom zakończyły pierwszą część spotkania poznańskiej Wspólnoty OCDS.

Przyszedł wreszcie czas na dzielenie się w grupach przemyśleniami na temat kolejnego daru Ducha Świętego – daru rady. 1 Uświadomiliśmy sobie, że dar rady wspomaga zdolność poznania woli Bożej, podejmowanie decyzji z nią zgodnych i pełnienia jej na podstawie Ewangelii, reguły życia i prawa własnego-Statutów i Konstytucji. Zrozumieliśmy również, że wspólnota OCDS jest dobrym, miejscem wzrostu duchowego i każdy jej członek ponosi odpowiedzialność za rozeznanie Bożych planów dla dobra wspólnoty i Kościoła. „Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża…” (Rz 12,2). Z wiernymi, uczęszczającymi do karmelitańskiego kościoła, spotkaliśmy się o godz. 13 na Mszy Świętej o Miłosierdziu Bożym, którą sprawował o. Mariusz Jaszczyszyn OCD. Od wczoraj – podkreślił – obraz Jezusa Miłosiernego z napisem „Jezu, ufam Tobie” zawisł w prezbiterium. Te trzy słowa są kluczem do Bożego Miłosierdzia. ”Łaski z Mojego miłosierdzia czerpie się jednym naczyniem, a nim jest ufność” – powiedział Jezus s. Faustynie. Ale pierwsza jest ufność Boga wobec nas! ”Naszą pokorną ufność okazaliśmy Bogu adorując Najświętszy Sakrament po Mszy Świętej i rozważając wybrane fragmenty z Dzienniczka świętej Faustyny. Do godzinnej adoracji Jezusa Eucharystycznego włączyli się także wierni zgromadzeni na niedzielnej Mszy Świętej. Skupienie zakończyliśmy uroczystym odśpiewaniem „Koronki do Miłosierdzia Bożego”; oprawę muzyczną i rozważania o Miłosierdziu Bożym przygotowali członkowie z naszej wspólnoty. Ostatnim akcentem obchodów Święta Patronalnego w poznańskim Świeckim Karmelu było odnowienie przyrzeczeń i ślubów na ręce o. Jakuba Kamińskiego – superiora klasztoru o.o. Karmelitów Bosych.

Dwudniowe obchody święta Bożego Miłosierdzia dobiegły końca, ale dla członków poznańskiej Wspólnoty OCDS zaczął się okres wzmożonej pracy nad sobą.

Skip to content